Zamalowane ....
Taki cieply wieczor ...a zimno // okrywam sie Twoim plaszczem ... nawet nie wiem czy jest cieply ale daje cieplo na troche .... nigdy nie myslalam ze snigu tyle moze nasypac .... t wiecej chyba nie ma puchwych poduch w niebie ......jak na morzu kolysza te poduszki .... z Ciebie ... jaki Ty jestes smieszny ....wariujesz i chcesz snieg zmienic w truskawki ...ha ha i nawet powiem Ci ze Ci sie udalo .... bo lubie lody truskawkowe ... lubie Ciebie bez ustanku .... juz nie mam sily wlesc tam gdzie Twoja reka ...co tak mnie ciagnie .... do gory marzen co spadly jak okruchy chleba ... jak golebie co pogubily piora ...juz nawt wiatr nie moze sie ich doliczyc ... uklada bez sensu ..bez liku niezmiezone pragnienia i bez policzenia jakiego mozna prosic ... calowales mnie i calowales ..niczym malego kotka tuliles do siebie .... oddalam Ci caly moj swiat ..podobny do niepodobnego swiata ..jakim byles Ty ... ile jeszcze mi powiesz .../? to moze rozloze koce tych to nie lubisz ...albo te co kochasz ... i juz bedziesz ..... usta ...... Twoje jak by nie mialy rozmiaru ...moje ....mocno .... caluj ...tylko tak TO TY POTRAFISZ .........przytul mnie do siebie i gladz moje wlosy ....zaplataj warkocze ...zaplataj je pieknie ..... jeszcze mocniej warkocze plec ..... nawet zatrzymam oddychanie ....... chce miec piekne warkocze zaplecione z Tojego zapachu ...z Twojego smiechu .... z Twojej bezradnosci i ostoi .... z naszych owocow ..co jeden jest najpiekniejszy i Nasz ... ... owoc lez przelanych ...NASZ OWOC DOSKONALOSCI ... bO nASZ ......
Super piszesz, naprawdę 👍🌹
OdpowiedzUsuńDziekuje moj aniele 😘😘😘🙏🙏🙏😘😘😘😘
OdpowiedzUsuń